czwartek, 22 września 2016

30-dniowe Wyzwanie Figurkowe. Dzień 22: Ulubiony oddział elitarny?

W ramach 30-dniowego Wyzwania Figurkowego był bohater, piechota, kawaleria, to teraz czas na odpowiedź, jaki jest ulubiony oddział elitarny.

Po chwili zastanowienia wybór wydał się aż nadto oczywisty. Co jest kwintesencją niepohamowanej wręcz agresji, siły, żądzy mordu oraz zniszczenia i ogólnie pojmowanego rozpierd....? Tak, dobrze się domyślacie - to Squigi!


10 komentarzy:

  1. Pomówienia i oszczerstwa. One przecież tylko jedzenia szukają, to z głodu wszystko... ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakoś nigdy nie myślałem o squigach w kategorii oddziału elitarnego, ale, po zastanowieniu, może i jest w tym sens :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, w starym armybooku występują w kategorii Special, a przecież GW wie najlepiej ;) zresztą chciałem wyjść naprzeciw ewentualnym rycerzom w lśniących zbrojach, którzy pojawią sie na innych blogach :)

      Usuń
    2. Mi sie bardziej z kawaleria kojarzą, ale tak czy siak squigow sie nie da nie lubić!

      Usuń
    3. Nie da sie ich nie lubić, to fakt. No chyba, że akurat na Ciebie biegną ;)

      Usuń
  3. Mam szesnastu jeźdźców na squiggach i ... nie pamiętam żeby kiedyś zawalczyli jak oddział elitarny :) ale wystawiałem ich na przełamanie hehe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama próba opanowania tych bydlaków świadczy o elitarnosci jednostki ;)

      Usuń
  4. U nocnych goblinów ciężko o elitę, więc Squigi są jak znalazł, a że przy okazji wp... zjedzą kilka...dziesiąt goblinów to już inna kwestia =D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten opis mógłby sie znaleźć w armybooku jako prezentacja jednostki ;)

      Usuń