Dzisiaj, w ramach 30-dniowego Wyzwania Figurkowego, odpowiem na pytanie: Ulubiony rodzaj pola bitwy, element terenu lub makieta?
Tak się zastanawiam i chyba nie mam jakiegoś specjalnie ulubionego, który mógłbym wam wymienić lub pokazać. Generalnie cieszę się, gdy makieta jest dobrze i schludnie wykonana i w miarę poprawnie oddaje okoliczności bitwy (np. studnia nie robi za las). Żebyście mnie jednak nie posądzili o wymigiwanie się od odpowiedzi i pójście na łatwiznę, mogę z całą stanowczością napisać, że wolę makiety leśne/wiejskie od miejskich. Czemu? Nie wiem, może wynika to z faktu, że bardzo lubię las, a całe życie spędziłem w mieście.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz