środa, 30 listopada 2016

[Unboxing, Enigma Miniatures] Dark Vlad

Ależ ten czas leci. Jedna środa goni kolejną. Od niedawna mają jednak jeden wspólny element - unboxing. Dzisiaj nie będzie inaczej. Zapraszam was do obejrzenia jednego z ulubionych modeli w mojej kolekcji.

Model, którym chcę was dzisiaj zainteresować to takie trochę Alfa Romeo w figurkowym świecie - kupuje się go sercem, a nie rozumem. Dlaczego? Otóż jest za wielki do skali 28 mm (nawet heroic), broń jest wybitnie łamliwa (ciężko nim pograć), ale na wszystkich bogów - został przepięknie zaprojektowany, wyrzeźbiony i odlany. Przed wami wampir Dark Vlad ze stajni Enigma Miniatures.

Blister (też ładny swoją drogą) zawiera jedną figurkę w skali heroic 32 mm. Model składa się z dwóch elementów: ciała wampira oraz dłoni z mieczem. Bryła jest dość zwarta, przez co ciężko będzie poddać go konwersji. Jednak model jest na tyle rzadko spotykany, że osobiście nic w nim zmieniał nie będę.

Poza modelu nie jest dynamiczna, jednak zdecydowanie złowroga. Patrząc na niego wyobrażam sobie, jak ze skały spogląda na swoją niczego niespodziewającą się ofiarę albo obserwuje bitwę, by w odpowiednim momencie sam włączyć się do walki. Tak, to jest figurka na dioramę!

Jak już wspomniałem broń jest delikatna, dlatego należy być ostrożnym przy montażu, czy usuwaniu linii podziału formy. Te ostatnie nie powinny być trudne do usunięcia na głównej bryle, jednak na mieczu uważajcie. Odpada też łączenie elementów na nity. Na szczęście można sobie poradzić w prosty sposób klejąc cyjanoakrylem przy użyciu niewielkiego kawałka papieru, jak pokazałem wam niedawno.

Na ostatnim zdjęciu widzicie aktualny rozmiar figurki. Bez podstawki jest wysoki na 4 cm. 









4 komentarze: