[Unboxing, SAGA] Pagan Rus

Witajcie w ostatnią przedświąteczną środę. Wykorzystując wolną chwilę, chciałbym wam zaprezentować unboxing zestawu Rusi Pogańskiej do gry bitewnej SAGA, która to ostatnio zdobywa coraz większą popularność w naszym pięknym kraju. 

Zestaw nabyłem kierując się absolutnie względami wizualnymi oraz żądzą posiadania. W okolicy niewielu jest niestety graczy w ten ciekawy system, a szkoda. Zapakowany on został w plastikowe pudełko wielkością przypominające te od kaset VHS (młodzież sobie zapyta wuja Google`a). W środku znajduje się 29 modelu z dołączonymi plastikowymi, okrągłymi podstawkami:

- 1 Warlord (z większą, okrągłą podstawką)

- 8 Vajarzi (Hearthguards)

- 8 Militia (Warriors)

- 12 Levy

Bronie dołączone do zestawu to w głównej mierze włócznie, miecze, jednoręczne topory. W drugiej ręce modele mogą trzymać tarcze.

Wszystkie elementy zestawu (prócz podstawek) wykonane są z białego metalu, który powinien znać każdy gracz figurkowy. Zestaw nie jest zbyt zróżnicowany. Nie znajdziemy tutaj broni strzeleckiej. Modele składają się z jednej bryły (głowa, tułów, nogi, ręce) - jeśli zatem będziecie chcieli je konwertować, to czeka was trochę dłubania. Niektóre, jak widzicie na poniższych zdjęciach, mają już dołączoną tarczę.

Tutaj muszę zaznaczyć poważną zaletę. Otóż 12 Levies mają dłonie tak zaprojektowane, że bez problemu można w nich umieścić włócznię. Jest to zaleta niebagatelna, jeśli wziąć pod uwagę potrzebę wiercenia otworów na broń w boxie Jomswikingów otworzonego na blogu WrocWar.

Pozy są dynamiczne, ale nie "rozbiegane". Widać, że walczą, a nie spacerują po zoo, ale jednocześnie nie wyglądają jak berserkerzy Khorne`a.

Modele wykonano w skali 28mm. Na ostatnim zdjęciu możecie ocenić, czy warto je użyć chociażby w WFB lub w Warheim Fantasy Skirmish jako Kislev.