sobota, 22 lutego 2014

P3 paints: Another dream came true | Farby P3: Kolejne spełnione marzenie

http://fatlazypainter.blogspot.com/2014/02/p3-paints-another-dream-came-true-farby.html
Since I can remember, I`ve been watching painting tutorials from more or less known artists. Besides of shown techniques, I was always envious of large amount of paints in their palettes. Long time ago I promised myself to get  full range of colors from one of the producers before it's Ragnarok (which is today, btw). There were two assumptions:
1. No penny for the Games Workshop,
2. Making my dream come true won`t lead me to eating only dust bunnies for the next six months.
Odkąd sięgam pamięcią, zawsze oglądałem tutoriale malarskie bardziej lub mniej znanych artystów. Oprócz pokazywanych technik, które opanowali, moją zazdrość zawsze budził duży wybór kolorów, jakie mieli na warsztacie. Jakiś czas temu obiecałem sobie, że zanim nastanie Ragnarok (który to, tak przy okazji, wypada dzisiaj), posiądę pełną paletę któregoś z producentów. Założenia były dwa: 
1. Nawet grosz nie powędruje do Games Workshop,
2. Spełnienie marzenia nie spowoduje wymogu jedzenia kłębów kurzu przez najbliższe półrocze.

Taking into account the opinions in the Internet, tests of the paints, YT clips and my own experience I decided to buy P3 products. I still can`t tell if that choice was right, of course, but up until now I've worked with six colors from Provateer Press and it was a very good experience. So I can assume, that spending over $ 200 wasn`t a waste of money. And you get some unique colors, like Blighted Gold for example.
Czytając Internet, kminiąc testy farb, oglądając filmiki na YT oraz bazując na swoim doświadczeniu - wybór padł na P3. Czy decyzja była to słuszna - czas pokaże. Jak do tej pory pracowałem z sześcioma kolorami i byłem bardzo miło zaskoczony ich jakością. Spodziewam się zatem, że wywalone kilkaset złotych nie pójdą na marne. Tym bardziej, że w palecie Privateer Press można znaleźć kilka świetnych unikalnych kolorów, np. Blighted Gold. 

Bright mathematicians can see that there are only 69 pots and there are in fact 72 of them in the full set. It resulted from lack of the remaining three colors in Polish Internet stores. Next week I'm going to buy the missing paints. And then I`ll be able to sleep soundly again...
Orły z matematyki zauważą, że na fotografii znajduje się 69 słoiczków, podczas gdy w sumie jest ich 72. Wynikało to z braku 3 farbek na stanie każdego z polskich sklepów. W przyszłym tygodniu uzupełnię jednak braki i odzyskam zdolność snu.  


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz